Reviews from

in the past


was pretty fun and short. amazing visuals and pretty interesting story, but kinda meh ending.

"Niezwyciężony" Lema to jedna z moich ulubionych książek. Studiu Starward Industries udało się sprytnie wpleść wymyślone przez siebie wydarzenia i postaci w kanwę powieści, tak że wszystko pasuje i nic się nie gryzie. Wygląda to bardzo wiarygodnie. Mnie opowiedziana historia interesowała od początku do końca. To powolny walking sim, w którym gameplayu jest tyle co kot napłakał - dla jednych będzie to minus, a innym będzie się podobało, ponieważ wciągną się w fabułę, wsiąkną w retrofuturystyczny klimat, w rozkminę nad tym co stało się na planecie Regis III i będą podziwiać przepiękne widoki - a trzeba przyznać, że wizualnie The Invincible to istny majstersztyk. Moja wyobraźnia pozostawia dużo do życzenia (ocieram się wręcz o afantazję), dlatego cieszę się, że graficy ze studia Starward urzeczywistnili dla mnie świat, który znałem tylko z opisów w powieści, ale nie byłem w stanie go sobie tak wyobrazić. Tak, jestem zachwycony, natrzaskałem mnóstwo screenshotów.

Pod sam koniec gry (zostało mi około 1h) trafiłem na coś, co wyglądało na game breaking buga, ale okazało się raczej glitchem w specyficznych warunkach. Wyglądało na to, że nie ukończę gry. Udało mi się skontaktować z osobami pracującymi u dewelopera gry, które naprawdę starały się mi pomóc. Na szczęście odblokowałem się sam, trochę przypadkiem, po wielu próbach i wielu dniach, niemniej jednak chciałbym z tego miejsca podziękować i przeprosić jednocześnie za zawracanie dupy. :)

Grę polecam wszystkim fanom Lema, sci-fi i walking simów. Warto.

It‘s not bad but didn‘t really blow me away either. The mistery is super intriguing at the beginning but as it gets revealed i couldnt help but feel a little underwhelmed. It‘s well made, though.

yasna cholera, jakie to jest ładne

Its not bad but its kinda super slow but the graphics are awesome, i'm planning to read the book sometime soon i think i played like 50% playthrough it was nice stopped it due to college work


Can a very straight interpretation of a novel be ambitious? This makes a decent argument for the proposition.

Cold War SF was extremely good, it's a shame where the mainstream genre is now.

Great visuals. Simply a walking sim at most. 100% was enjoyable enough.

Un juego con muchísimos problemas técnicos, algunos divertidos pero otros que pueden demeritar la inmersión en un juego que lucha constantemente por atraparte.

Y aún con todos ésos problemas, es una increíble historia que merece la pena.

I liked the story but it's pacing is very very slow

I'm such a sucker for atompunk/soviet retro-futurism/vintage control panel aesthetics, this games has some really insane visuals, the landscapes look gorgeous

The obvious comparison for the story progression is space Firewatch, it's quite solid tbh

some stunning environment art & art design in general, and a real enjoyable performance from the lead.

just constantly felt like i was fighting with the dialogue & interaction systems, tripping over important lines or missing entire scenes because i looked at things in the wrong order. which is fine if that’s the game you’re making, but that kind of requires communication & buy-in, of which there was none.